czwartek, 9 lipca 2015

Wedrówki ludów


Cała opozycja bezlitośnie krytykuje rząd PO/PSL za bezczynne przyglądanie się emigracji młodych w wieku 25-35 lat, tych nie wykształconych, ale szczególnie tych z wykształceniem zawodowym i wyższym, tych znających języki, w poszukiwaniu lepszych warunków życia i pracy.
Młodzi, dobrze wyedukowani Polacy, są mile widziani w rozwiniętych krajach, w których brakuje ambitnych, łatwo integrujących się ludzi i których obecność nie spowoduje zagrożeń konfliktami na tle religijnym, czy terroryzmem.

To ważny aspekt. Warto wiedzieć, że niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere, ocenił liczbę dodatkowych funkcjonariuszy policji, których potrzebuje zatrudnić od zaraz, tylko do śledzenia kilkuset islamistów z paszportami niemieckimi, powracających z terrorystycznych szkoleń w Syrii i Iraku - na 20.000 osób !

Z Polakami nie mają Niemcy żadnych takich problemów.

PO jest stale atakowana za bezczynność, bo nasi emigranci zubażają znacznie nasz rodzimy rynek pracy. Dla bardziej zrównoważonej oceny problemu emigracji z Polski, trzeba jednak zdać sobie sprawę, że Polska żyła przez dziesiątki lat za żelazną kurtyną, a możliwość swobodnej emigracji za pracą, to praktycznie ostatnie 10 lat.

Brain drain, czyli drenaż mózgów, jako zjawisko, istnieje od starożytności, a stosunkowo niedawno, bo w latach 70-tych ub. wieku spędzał sen z oczu Anglikom, którzy skarżyli się na brain drain z UK do USA. Tak, z Anglii do Stanów !

A więc bez paniki. Wkrótce i powoli rozpoczną się powroty, oczywiście tylko pewnej części. Reszta, która zaaklimatyzuje się, pośle swoje dzieci do miejscowych szkół, poczuje wiatr w żagle, rozwinie swoje skrzydła w Anglii, Francji, czy Niemczech, i pozostanie tam.

Braki na rynku pracy będziemy stopniowo musieli uzupełniać, w miarę potrzeb, np. z Ukrainy. Może w przyszłości także z Indii, może z Chin.
Migracje ludności to zjawisko normalne. I trzeba będzie się z tym w bardzo homogenicznej Polsce stopniowo oswajać.

Emigracja z Polski będzie maleć zależnie od wzrostu tempa tworzenia nowych krajowych miejsc pracy, a to zależy od koniunktury światowej i polityki naszego rządu. Na to drugie, na szczęście, mamy wpływ. I to musi stanowić absolutny priorytet w realizacji wizji przyszłej Polski, dla każdego prezydenta i każdego rządu.

Refleksja: istotne jest, aby napływający do nas imigranci, nie pochodzili z krajów islamskich, gdyż jak widać po innych krajach EU, stanowią oni źródło niekończących się problemów i konfliktów, z którymi nasi sąsiedzi zachodni (i północni) nie zdołali sobie poradzić przez dziesięciolecia.
Za cenę tzw. humanitarnego podejścia do uchodźców, zafundowali sobie stopniową utratę tożsamości narodowej, kulturowej i religijnej.
A w konsekwencji, wzrastające zagrożenie terroryzmem w postaci powracających ze „szkoleń zagranicznych” dżihadystów, którzy wracają, by zagrzewać swoich współbraci do kolejnych wyjazdów edukacyjnych do państwa islamskiego.

Celem nadrzędnym tej coraz intensywniejszej „turystyki” jest rozsadzenie od wewnątrz europejskich państw, dawnych miłosiernych gospodarzy, którzy z otwartymi ramionami witali biednych uchodźców przez całe dziesięciolecia.
Ich aktualnym celem nadrzędnym jest ustanowienie kalifatu, po trupach chrześcijan, którzy tę Europę zbudowali.

FAKT: Nic tak mocno nie dzieli ludzi, jak religie, i w dziejach ludzkości, nic nie spowodowało (i nie powoduje) tylu ofiar śmiertelnych, co konflikty na ich tle.

W obecnych czasach powyższe zdanie winno stanowić podstawę myślową do odmawiania zezwoleń na pobyt w naszym kraju uchodźców z państw islamskich.
 
To twarda konieczność naszych czasów i wszelkie „miłosierne rozmemłanie”, litość dla „pokrzywdzonych muzułmanów” itp. nie może zdominować chłodnego i racjonalnego myślenia.
Myślenia o tym, że:
  • w samym tylko bieżącym roku przybyło do Unii ponad 153.000 osób
  • jest to ponad 140 % więcej niż w roku 2014
  • szacunkowo, czeka już na wypłynięcie do UE kolejne 2.000.000 osób
  • natomiast, ONZ szacuje liczbę potencjalnych emigrantów do Europy, pochodzących z tzw. obszarów objętych konfliktami na tle etnicznym i religijnym – na ok. 60 milionów !
Część z nich stoi przed groźbą utraty życia, ale ogromna większość chce po prostu otrzymać pracę, opiekę zdrowotną, bezpłatną naukę nowego języka, meczety, mieszkania, wykształcenie, zapewnienia lepszej przyszłości swoim dzieciom i możliwość zrobienia kariery. To normalne dla człowieka, ale czy Europejczycy nie mają podobnych, a nie rozwiązanych, problemów ??

Obecne masowe przyjmowanie kolejnych fal imigrantów nasuwa porównanie do Układu z Schengen. Ekspresowe, a nieuchwalone, de facto, Schengen dla przypływających wyznawców Islamu.
    • Czy chodzi o to aby „rozcieńczyć” chrześcijańskie wartości Europejczyków ?
    • Czy Europa nie ma własnych poważnych problemów ekonomicznych, bezrobocia, obszarów nędzy i ubóstwa i bieżących konfliktów powstałych w wyniku forsowanej od dawna głupiej i nieskutecznej polityki „multikulti” ?
    • Czy chcemy organizować i płacić za dodatkowe siły policyjne do śledzenia napływających zakamuflowanych dżihadystów ?
    • Czy Polska chce bezmyślnie dołączyć do grona państw europejskich, które oczekują na kolejne i nieuchronne zamachy samobójcze organizowane przez własnych brodatych obywateli ?
    • Czy naprawdę chcemy importować poważne problemy etniczno-religijne ? Własnych już nie mamy ??
    • Czy, jako gościnni gospodarze, w duchu miłości chrześcijańskiej, otworzymy szeroko ramiona przed wyznawcami totalnie obcej nam religii, zgodnie z którą w ich ojczyznach odbywają się codziennie „zabiegi” obrzezania dziewcząt, kamienowania i odrąbywania głów maczetami ??
Zainteresowanym gorąco polecam lekturę wydanej w zeszłym roku w Niemczech świetnej książki autora Hamed Abdel-Samada - Der islamische Faschismus.
 
Półżartem (chociaż to śmiertelnie poważny temat) można powiedzieć, że musimy, my Europejczycy, a szczególnie my potomkowie króla Jana Sobieskiego z pod Wiednia, odeprzeć pełzającą ku nam inwazję mahometan, którą los funduje obecnie Europie, chyba w odwecie za nasze niegdysiejsze krwawe Wyprawy Krzyżowe...
 
___________________________________________


Przeczytaj na ten sam temat: http://as-kronika.blogspot.com/2010/04/w-warszawie-ogoszono-ze-powstaje-nowy.html